„Preferencja Południowego Zachodu nigdy nie istniała… Myślę”: Alain Jardel dał nogę wielu lokalnym liderom w Francuskiej Federacji

Dlaczego francuską koszykówkę nawadniają technicy z Południowego Zachodu? Być może dlatego, że region ten zmusza nas do emigracji do pracy. Niczym urzędnicy państwowi, jeździmy do Paryża. A potem kulturowo i społecznie jesteśmy zanurzeni w atmosferze współudziału, serdeczności, trochę jak na północy kraju. Zapominamy też, że Południowy Zachód, a zwłaszcza Landy i Lot-et-Garonne, to świetne boisko do koszykówki. To sport dla małych grup. Na obszarach wiejskich łatwiej jest skompletować drużynę pięcioosobową niż jedenasto- czy piętnastoosobową.
Czy uważasz, że zainicjowałeś efekt domina, poprzez Mirande, poprzez Valérie Garnier, Jeana-Aimé Toupane'a, Jacky'ego Commèresa czy Yannicka Souvré, którzy zajmowali lub zajmowali czołowe pozycje? Jest pewna więź, tak, Jean-Aimé Toupane dołączył do Mirande w wieku 18 lat, aby dołączyć do męskiej drużyny. Yves Baratet (były asystent The Blues), Claude Bergeaud, którego żona Nathalie grała w Mirande, przychodzili oglądać naszą pracę, a ja zresztą czasami radziłem profesjonalnym klubom zatrudniać młodych trenerów, zaczynając od Pau dla Claude'a i Jacky'ego (Commères).
„Kiedy Yannick Souvré został dyrektorem Ligi Siatkówki, powiedziałem Jean-Pierre’owi Siutatowi, że nie możemy do tego dopuścić... I wróciła do Ligi Koszykówki Kobiet”.
Poza tym, muszę przyznać, że Commères (1) , który zacząłem, uczynił mnie lepszym. Nawet agenci przyszłych zawodników korzystali z usług Mirande. Ale sam nic nie zrobiłem. Cóż, kiedy Yannick Souvré został dyrektorem Ligi Siatkówki, powiedziałem Jean-Pierre'owi Siutatowi (byłemu prezesowi FFBB), że nie możemy do tego dopuścić... I wróciła do Ligi Koszykówki Kobiet (LFB).
(1) Jacky Commères (66 lat) zaczynał jako asystent Alaina Jardela w Mirande, następnie był głównym trenerem (1996-1998), asystentem w Pau-Orthez (1998-2004), zanim został asystentem (1998-2001), a następnie trenerem Bleues (2007), Bleues (2009-2017), a obecnie jest dyrektorem ds. wyników i drużyn francuskich w FFBB, po tym jak zarządzał Federal Center.
Czy rozumiesz, że ta sieć mogła drażnić, a nawet utrudniać karierę technikom spoza Południowego Zachodu? Tak, prawdopodobnie. Ale nigdy nie działaliśmy w ten sposób, że mówiliśmy: „Bierzemy tego, bo jest z Południowego Zachodu”. Daliśmy Valérie Garnier szansę, owszem, ale ona jest jedyna, a poza tym pochodzi z Cholet. Moim pierwszym asystentem w Les Bleues był Ivano Ballarini, który pochodzi z Paryża. Preferencja Południowego Zachodu nigdy nie istniała… Chyba.
L'Équipe